Trzy miesiące w areszcie za posiadanie narkotyków
Trzy miesiące w areszcie spędzi Tomasz S., zatrzymany przez augustowskich policjantów za posiadanie narkotyków. Taką decyzję podjął miejscowy sąd.
Mężczyźnie, którego mieszkańcy Augustowa nazywają niebezpiecznym bandytą, stróże prawa zarzucają też wygłaszanie gróźb karalnych i naruszenie spokoju domowego. Natomiast prokuratura podejrzewa go o szereg różnych przestępstw m.in. porwania, znęcanie się, kradzieże czy jazdę pod wpływem alkoholu. Akt oskarżenia przeciwko Tomaszowi S. ma jeszcze w tym tygodniu trafić do augustowskiego sądu. 33- letni Tomasz S. został zatrzymany przez augustowskich policjantów w czwartek późnym popołudniem. Miał przy sobie ponad pół grama amfetaminy. Nie trafił jednak do policyjnego aresztu ponieważ lekarz z augustowskiego szpitala, stwierdził, że nie pozwala na to jego stan zdrowia. Tomasza S. wypuszczono więc i ponownie zatrzymano w piątek rano. Tego też dnia policjanci wystąpili o aresztowanie go na trzy miesiące, ponieważ oprócz posiadania narkotyków zarzucają mu także grożenie śmiercią trzem mężczyznom i wtargnięcie do domu młodej kobiety. Jak powiedział oficer prasowy komendy policji w Augustowie Andrzej Murawski, augustowski sąd przychylił się do wniosku i Tomasz S. został już przewieziony do aresztu śledczego w Barczewie, w którym spędzi trzy miesiące. Przez ten czas policjanci muszą zakończyć prowadzone przeciwko niemu dochodzenia. Przestępstwami popełnionymi przez Tomasza S. zajmuje się także augustowska prokuratura. Prawdopodobnie już jutro do sądu trafi akt oskarżenia, w którym bandyta oskarżony zostanie o porwania, jazdę pod wpływem alkoholu bez prawa jazdy, torturowanie ludzi i kradzież. Do prokuratury cały czas zgłaszają się jednak nowe osoby, które opowiadają o krzywdach jakie wyrządził im Tomasz S.
Radio Białystok